Ech, to już trzeci post dzisiaj. Ten zacznę od kremu, którego, na szczęście, nie musiałam kupować, bo próbkę dostałam z gazetą "Skarb" w Rossmann'ie.
Zacznijmy jednak od początku, czyli od opisu produktu.
"Zapewnia wszystkim typom skóry nawilżenie, a ponadto chroni i wygładza
cerę. Równomiernie pokrywa wszelkie niedoskonałości. Łączy w sobie
zalety kilku produktów. Unikalna formuła zapewnia pięć ważnych
właściwości, aby natychmiast nadać Twojej skórze idealny wygląd oraz
efektywne, głębokie nawilżenie:
- wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza widoczność porów,
- pokrywa niedoskonałości takie jak oznaki zmęczenia, cienie pod oczami, przebarwienia, zaczerwienienia i drobne zmarszczki,
- rozjaśnia skórę, poprawiając naturalny koloryt skóry,
- dzięki innowacyjnej formule Hydra IQ zapewnia idealne nawilżenie,
- dzięki filtrowi przeciwsłonecznemu SPF 10 pomaga chronić skórę przed
wpływem środowiska związanym z działaniem promieni słonecznych i
przedwczesnym starzeniem.
Skład: Aqua, Glycerin, Triisostearin, Octocrylene, Isopropyl
Stearate, Talc, Cetearyl Alcohol, Methylpropanediol, Hydrogenated
Coco-Glycerides, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate,
Palmitic Acid, Stearic Acid, Panthenol, Butyl Methoxydibenzoylmethane,
Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Oleic Acid, Myristic Acid, Arachidic
Acid, Sodium Carbomer, Xanthan Gum, Glyceryl Glucoside, Trisodium EDTA,
Methylparaben, Phenoxyethanol, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal,
Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Alcohol, Hydroxyisohexyl
3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Geraniol, Alpha-Isomethyl
Ionone, Limonene, Parfum, CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499
(18.10.2012.)
Cena: 24zł / 50ml"
To opis z Wizaż.pl
Zacznijmy od tego, że kolor jasny jest tak ciemny, że nie pasował ani do mojej skóry, ani do skór moich dwóch sióstr, a one mają ciemniejszą cerę. Krem jest tłusty, a nie nawilżający!! Gęsty, dobrze napigmentowany, ale to wcale nie dobrze, bo widać wszystkie smugi i niedoskonałości. Źle się rozsmarowuje, zbiera się w zgięciach, rowkach i zmarszczkach, np. przy oku. Jest "ciężki", a tego nie lubię w kremach.Nie rozjaśnia, bo jest ciemny!!! Nie ukrywa rozszerzonych porów, a nawet je uwidacznia, i tak jak mówiłam jest tłusty i lepki, nawet na matującym kremie położonym pod spód.
Według mnie 25 zł za to "cudo" to stanowczo zbyt wiele.
Jednym słowem jestem na NIE, jeśli chodzi o krem BB z firmy Nivea.
W skali od 1 do 5 daję mu 1.
zgadzam się! Jak go użyłam to myślałam, że się wtopi, ale niie - pomarańcz totalny, niby do cery jasnej, to jakiś totalny żart. Zrobili sobie antyreklame.
OdpowiedzUsuńJa osobiście daje mu -5. Powinni to wycofać ze sprzedaży normalnie :D
Też ostatnio wyczytałam u którejś dziewczyny, że są próbki w gazecie ale jeszcze ich nie mam i po tym opisie nie wiem, czy chce je mieć ;) Po co sobie nerwy tracić jak po zetknięciu z prawdziwymi, oryginalnymi kremami BB już chyba nic mi się nie spodoba drogeryjnego z napisem "BB".
OdpowiedzUsuńKrem tonujący z Nivea był dla mnie mocno mocno za ciemny ( a podobno przeznaczony dla jasnej cery ), więc krem BB też sobie odpuszczam.
OdpowiedzUsuń